Dziennikarz: Czy pan wystartuje z list PiS-u czy z list partii żony? Schreiber: Niech pan nie żartuje
Marianna Schreiber jest żoną szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów, polityka Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Schreibera. Polityk w ubiegł wtorek poinformowała, że zakłada własne ugrupowanie o nazwie "Mam Dość".
Schreiber: Jeśli będę startował, to tylko i wyłącznie z list PiS-u
O działania żony oraz ewentualny wspólny start małżonków w kolejnych wyborach parlamentarnych polityka PiS pytał dziennikarz RMF FM Robert Mazurek. Jak podkreślił Łukasz Schreiber, decyzja w zakresie jego startu w wyborach jeszcze nie zapadła, ale zależy nie tylko od niego, zależy jednak nie tylko od niego, lecz również od kierownictwa partii.
– Pani Marianna Schreiber zakłada partię opozycja wobec PiS, można się zapisać. Czy pan wystartuje z list PiS-u czy z list partii żony? – dopytywał dziennikarz.
– Niech pan nie żartuje – odpowiedział szybko poseł. – To pan uważa, że żona zakłada partię dla żartów?– pytał dalej Mazurek. – Nie wiem, nie będę tego komentował – odpowiedział Schreiber.
– Po pierwsze jest przede mną decyzja czy będę kandydował, po drugie przed moją partią, czy szefem partii, a po trzecie jest decyzja ewentualna wyborców. Ale jeśli będę startował, to tylko i wyłącznie z list PiS-u – zapewnił ponownie poseł.
Polityk dopytywany, czy nie przeszkadza mu, że jego żona może startować jako przedstawicielka opozycji odpowiedział: "Takiej sytuacji nie biorę pod uwagę".
Postulaty Marianny Schreiber
Schreiber o szczegółach swojej nowej inicjatywy mówiła w programie Onet Rano. – Mój cel to pomoc ludziom i jeżeli to przy tym polityka, to tak najwyraźniej musi być – tłumaczyła żona posła PiS.
Zapytana o postulaty ugrupowania stwierdziła: "Po pierwsze mamy dość niedostatku finansowego, złej i trudno dostępnej opieki medycznej, trudnego startu w dorosłość dla młodych".
– Mamy też dość wpływania na sumienie obywateli, chcemy żeby państwo było świeckie (...) Ja jestem osobą wierzącą owszem, wierzę w Boga i kiedy mam taką potrzebę serca to idę do kościoła, wtedy, kiedy tego potrzebuję, ale nie leżę krzyżem na pokaz – dodała Schreiber.
Wśród postulatów założycielki nowego ugrupowania pojawiły się też prawa kobiet, prawo do aborcji oraz sytuacja osób LGBT. – Chcemy, aby osoby LGBT też mogły tworzyć rodziny, być szczęśliwe w Polsce i dla Polski, żeby nie musiały uciekać z Polski i mówić, że: "My możemy być szczęśliwi dopiero gdzieś indziej" – mówiła Schreiber.